Ksiądz Mateusz o pasji do hokeja

Zacznijmy od początku - skąd u Ciebie hokejowa pasja?

Urodziłem się w Oświęcimiu, od małego graliśmy z braćmi i sąsiadami w hokeja „koło domu”, przez pół roku w pierwszej klasie SP chodziłem do szkółki hokejowej, ale po tym jak mój starszy brat zrezygnował z pójścia do klasy hokejowej ja też niestety przestałem trenować… Ale pewnie tak miało być, bo może nie wstąpiłbym potem do seminarium…:) Chodziliśmy cały czas z Tatą na mecze Unii Oświęcim. Pamiętam doskonale pierwsze mistrzostwo w 1992 roku i siódmy mecz z Naprzodem Janów. Pod koniec podstawówki pozostały gierki na podwórku z kolegami - między innymi z Markiem Modrzejewskim, który mieszkał po sąsiedzku. Potem amatorskie granie wieczorami na lodowisku i w lecie na rolkach… W czasie studiów graliśmy na rolkach w Krakowie w Parku Jordana, a jak przyjeżdżałem do Oświęcimia to na lodowisku.

Jak to się stało, że powstał Klub Sportowy LUCE w Cieszynie?

To długa historia… Wszystko zaczęło się od dekretu bpa Tadeusza, który po święceniach w 2007 posłał mnie na pierwszą Parafię do Zebrzydowic. Gdy się o tym dowiedziałem pomyślałem, że to koniec z hokejem, bo daleko od Oświęcimia. Okazało się, że to był nowy początek - dzisiaj oceniam to w kategoriach „Opatrzności”. Zaraz po przyjeździe do Zebrzydowic pojechałem na najbliższe lodowisko do Jastrzębia i popytałem o wieczorne treningi amatorów. Okazało się, że są Pantery (Cieszyńsko-Jastrzębskie Towarzystwo Hokejowe Czarne Pantery), w których grał parafianin Mariusz Wałęga. On wprowadził mnie do drużyny i tak rozpoczęła się nowa przygoda z Panterami i graniem w czeskiej lidze - najpierw w Kravarach, potem w Czeskim Cieszynie. Potem zaczęliśmy działać z Mariuszem i Jackiem Holeksą (też parafianinem i zawodnikiem Panter) na rzecz dzieciaków przy Parafii tworząc sezonowe lodowisko na farskim polu (dzięki ogromnej życzliwości Proboszcza ks. Mariana Brańki i miejscowych władz i OSP). W „międzyczasie” z ks. Mirkiem Szewieczkiem i jego fundacją Drachma chcieliśmy zorganizować „Wielkanocne rozmrażanie Serce”(koncert Gospel i ślizgawkę na lodowisku) na nowopowstałym obiekcie w Cieszynie. Okazało się, że korzystanie i organizowanie ciekawych wydarzeń na lodowisku „nie jest takie proste”… Później było spotkanie, które zainicjował inny parafianin z p. Mirosławem Minkiną (wtedy gorącym kibicem Ocelari Trzyniec) dot. możliwości szkolenia dzieci i młodzieży w Cieszynie oraz współpracy z Czechami. Okazało się, że to „nie jest takie proste”. Równolegle CJTH Pantery działały na rzecz promocji hokeja w Cieszynie, ale był tam taki czas, kiedy lodowisko miało służyć wszystkiemu - ślizgawkom, jeździe figurowej, curlingowi, wystawom kotów - ale nie hokeistom… (nic więcej nie wypada mi tutaj dodawać, choć sporo się tego nazbierało…nieoficjalnie mówiło się o niepisanej umowie: „Hokej tylko po czeskiej stronie Cieszyna”)

Skracając całą historię (warto wspomnieć postać „wuja Rycha”, który wiele zrobił na rzecz hokeja w Cieszynie - jeszcze przed śmiercią, gdy widział, że na nowym lodowisku w Cieszynie nie ma miejsca na hokej przekazał dla Parafii na sezonowe lodowisko w Zebrzydowicach sprzęt hokejowy, który mu pozostał) po rozmowach, naciskach z różnych stron, szeregu spotkań, rozmowach z dwoma poprzednimi burmistrzami udało się w końcu wprowadzić hokej na lodowisko w Cieszynie. Pantery organizowały minimum dwa turnieje w sezonie. Ja w tym czasie przeniosłem się do Bielska i z fundacją Drachma rozpoczęliśmy szkolenie dzieci na lodowisku w Bielsku, zorganizowaliśmy też turniej w Cieszynie, gdzie hokej powoli wracał na lodowisko. 

Za nowego burmistrza - Ryszarda Macury i starosty Janusza Króla (którego poznałem za „czasów zebrzydowickich” przy okazji sportowych działań) i dzięki wsparciu z Bielska - Przemysława Drabka oraz posła z Komisji Sportu Jacka Falfusa - sytuacja normalizowała się. Dodatkowo Mirosław Minkina został Prezesem ŚZHL, „cudownie” odnaleziona została mata, która umożliwia jazdę na rolkach w sezonie bez lodu i okazało się, że hokej może doskonale wypełnić grafik lodowiska. Można było wpuścić amatorów po ślizgawkach i udostępnić lodowisko także po godzinie 20:30 (Cieszyn prze kilka lat był jedynem lodowiskiem w Polsce, gdzie światło gasło o 20:30… w tym czasie my z Panterami jeździliśmy na mecze BAHLu do czeskiego Cieszyna na 23:45…), zorganizować jazdę na rolkach, PZSW zrobił zgrupowanie kadry na rolkach przed World Games we Wrocławiu, a w czerwcu ubiegłego roku odbyły się Finały Mistrzostw Polski w Hokeju na Rolkach. 

Znowu upraszczając całą historię w roku 2017 pojawiły się możliwości, żeby rozpocząć profesjonalne szkolenie dzieci. Szczerze, to miałem nadzieję, że moja rola zakończy się na mediacjach, ale okazało się, że ani „miasto” ani inny podmiot nie chce wziąć na siebie tej odpowiedzialności. Był więc wybór: „albo odpuścić albo wziąć sprawy w swoje ręce”. Nie bardzo byłem przekonany do tego, że brać się za szkolenie w Cieszynie ze względu na trudną sytuację szkółki hokejowej w Bielsku i problemy finansowe LUCE Areny. Przeważyło tak naprawdę to, że gdybyśmy tego nie zrobili to wyszlibyśmy na „gołosłownych”: przez 8 lat mówiliśmy, że „da się i można robić hokej w Cieszynie”, a jak już było zielone światło to mieliśmy odpuścić??? 

Dlatego jestem ogromnie wdzięczny tym wszystkim, którzy dali się namówić na współtworzenie Klubu Sportowego LUCE Cieszyn z główną misją: profesjonalne hokejowe szkolenie dzieci w Cieszynie. Stworzyliśmy zgrany zespół, w którym wszystkie „zębatki” dobrze współpracują:

  • CJTH Pantery, które gotowe są pomóc w różnych sytuacjach
  • kadra trenerska - z Marcinem Słamą na czele (szkolącym się od dziecka w Czechach, obecnie zawodnik Panter, nauczyciel Wychowania Fizycznego), dodatkowo dwóch trenerów czeskich - jeden trener bramkarzy, drugi trener „średniaków”, Agnieszka - żona Marcina - zajmująca się „maluchami”, w październiku dołączył jeszcze Jacek Holeksa (zawodnik Panter)
  • dobra współpraca z Wydziałem Sportu UM
  • aktywny i prężnie działający „na miejscu” wiceprezes Klubu - Dariusz Gaweł
  • koordynatorka fundacji LUCE Patrycja Kuś - odpowiedzialna za „papiery i projekty”
  • Iwona Gaweł - prezes Emi System i „dobry duch” LUCE, dzięki której nie „poszliśmy z torbami”
  • wsparcie od p. Danuty Piorun i ŚZHL
  • pomoc trenerów KS LUCE Bielsko-Biała i wsparcie sprzętowe
  • dzieci i rodzice, którzy uwierzyli, że to się uda:)

 Jakie są perspektywy rozwoju hokeja w Cieszynie?

Mamy za sobą debiutancki sezon szkolenia i rywalizacji dzieci w kategorii minihokej, w tym sezonie dzieci, które rozpoczynały przygodę z hokejem na lodzie w ubiegłym roku są już w Mikrusie, a „nabór” będzie grał kat. minihokej. Dobrze, że do KS LUCE Cieszyn dołączyły dzieci z Bielska, które hokeja uczyły się na rolkach (w Bielsku nie ma nadal dostępu do lodowiska i systematycznego szkolenia), bo dzięki temu udało nam się „uzbierać skład”. Planujemy systematycznie rozwijać Klub o kolejne kategorie wraz ze wzrostem dzieciaków. Szkolimy dzieciaki od 4. roku życia i zarażamy hokejem nowe dzieciaki (przeprowadziliśmy sporo pokazów w cieszyńskich szkołach, przedszkolach i na lodowisku) oraz dbamy o rozwój obecnych członków Klubu.

Jakie są perspektywy rozwoju hokeja w Cieszynie?

Perspektywy są dosyć szerokie, a ogranicza nas - jak zawsze - tylko wyobraźnia. Cieszyńskie lodowisko to miejsce, gdzie powinno się działać „od przedszkola do Opola” oraz dla „zera i bohatera” przez 12 miesięcy w roku.

Na lodowisku oferta powinna być skierowana - od malucha do seniora na różnych stopniach zaawansowania:

  • dla dzieci - nauka jazdy, hokej, łyżwiarstwo figurowe, lekcje WFu na łyżwach i rolkach, systematyczne treningi w Klubach, udział w ślizgawkach, eventach…
  • dla młodzieży - nauka jazdy, WFy, ślizgawki, eventy, drużyny amatorskie…
  • dla dorosłych - nauka jazdy, ślizgawki, treningi i drużyny amatorskie…

Ponadto, jestem zdania, że Cieszyn to idealne miejsce na SMS lub przynajmniej klasę hokejową, zwłaszcza ze względu na bliskość czeskich klubów, z którymi można prowadzić rywalizację na wysokim poziomie oraz ze względu na dostępność lodowiska (które nadal w godzinach dopołudniowych nie jest w pełni wykorzystywane).

Dużą popularnością cieszą się turnieje organizowane przez Pantery min. dwa razy w sezonie, dlatego od kilku lat próbuję namówić środowisko hokejowe do stworzenia Cieszyńskiej Ligi Hokeja z wieczorową.

Obiekt w Cieszynie może „żyć” przez cały rok, ponieważ posiada profesionalen maty do hokeja na rolkach „Stilmat“ i po lodzie można płynnie przejść na rolki, co doskonale pokazał ubiegły rok.

Gdyby udało się mrozić lód już w sierpniu (a nie na początku października) to Cieszyn będzie także doskonałym miejscem na cieszące się coraz większą popularnością hokejowe Campy.

Jak udaje Ci się godzić bycie księdzem z hokejem?

To jest najtrudniejsze w tym wszystkim:) Lawiruję wciąż między czterema obszarami mojego zaangażowania. Muszę pogodzić bycie księdzem i wikariuszem bielskiej Parafii NSPJ, nauczycielem w MOSie, prezesem fundacji LUCE i Klubów Sportowych w Bielsku-Białej i Cieszynie oraz doktoratem na UŚ. Doba ma tylko 24 h, a z moich treningów i grania w BAHLu też nie chcę rezygnować… Bogu dzięki, udaje się to wszystko bez „większych ofiar” jakoś pogodzić z zachowaniem priorytetu, jakim jest kapłaństwo.

facebook

♦♦♦ Witamy na oficjalnej stronie pierwszej edycji kolekcjonerskich kart polskiego hokeja ♦♦♦ Tutaj będziemy dla Was podawać najciekawsze newsy o kartach kolekcjonerskich ♦♦♦ Ponad 55 tys. UDS zapłacono za debiutancką kartę Connora McDavida z 2015 roku ♦♦♦ W Wałbrzychu doszło do kradzieży kart. Pewna pani ukradła z marketu 110 saszetek z naklejkami i 116 z kartami kolekcjonerskimi polskich piłkarzy. Grozi jej kara pozbawienia wolności do 5 lat. ♦♦♦Patrick Wiercioch podpisał roczną umowę z Dynamem Mińsk, po 268 meczach w NHL, ten z pochodzenia Polak spróbuje sił w KHL (W 1988 jego rodzice emigrowali z Polski).♦♦♦