Dossier: Alexei Trandin, napastnik Re-Plast Unia Oświęcim, ur. 27.01.1990r w Czerepowcu, Rosja, wzrost 187 cm, waga 88 kg, wychowanek Sewierstal Czerepowiec, zawodnik: Sewierstal Czerepowiec, Ałmaz Czerepowiec, Dynamo Twer, Kristall Saratowa, Titan Klin, Iżstal Iżewsk, Orlik Opole.
Jak trafiłeś do PHL?
W Opolu w sezonie 2017/18 grał bramkarz, Alexander Tryanichev, mój znajomy. To on mi powiedział, żebym przyjechał na testy do Opola. Ja wtedy chciałem grać w Niemcach w DEL2, ale w Opolu mi się spodobało i tak i zacząłem grać w Polsce.
Jak zacząłeś grać w hokeja?
Miałem 7 lat, kiedy do szkoły przyszedł trener, zrobił testy dla dzieci. Po sprawdzeniu wyników trener wybrał 3 trzech wysokich chłopaków i mnie wśród ich. I tak trafiłem do hokejowej sekcji w Czerepowcu.
Od kiedy zacząłeś myśleć, że hokej będzie twoim zawodem?
Jakoś specjalnie o tym nie myślałem, ale pierwszy kontrakt podpisałem, kiedy miałem 15 lat. Nie były to żadne duże pieniądze, ale wtedy chyba zadecydowałem, że będę zawodowym hokeistą.
Grałeś w Rosji w MHL i VHL. Co ciekawego możesz powiedzieć polskim kibicom o tych ligach?
Od czasu, kiedy podpisałem pierwszy kontrakt z Sewierstalem (MHL) i później w VHL rozegrałem tam sporo meczów. Miałem też szansę zagrania w kilku meczach KHL, kiedy wysyłano mnie na sparingi i turnieje przed sezonem zasadniczym. KHL to zupełnie inny świat. Jest tam zdecydowanie więcej taktyki, przykłada się również dużą uwagę do gry w obronie. Napastnikom się tam o wiele trudniej strzela bramki a wynik meczów często kończą się małą ilością zdobytych bramek. Tutaj w Polsce gra się bardziej fizyczny i siłowy hokej. Dlatego, myślę, że w PHL pada więcej bramek niż w Rosji.
Jesteś wychowankiem hokejowej szkoły Sewierstalu w Czerepowiec. To znana szkoła?
Tak, to bardzo mocna szkoła hokejowa, która wychowała wielu mistrzów świata czy mistrzów olimpijskich. Moimi kolegami w roczniku byli np. Bogdan Kiselevich - mistrz olimpijski w sezonie 2017/2018 a w jednej piątce grałem Maximem Chudinovem, który w sezonie 2013/2014 był mistrzem świata.
Rosja to wielki kraj. Jak znosiliście długie podróże w MHL i VHL?
Odległości pomiędzy klubami wielkie. W KHL hokeiści podróżują na mecze czarterowanymi samolotami. Ale MHL i VHL nie mają takich sponsorów jak KHL, więc się jeździ autobusami. Moja najdłuższa podróż autobusem wyniosła ponad 30 godzin. Wychodzisz z autobusu, nie czując nóg a tutaj trzeba grać mecz. Jeśli mieszkasz razem z rodziną to praktycznie, co tydzień nie widzisz się z nią na półtora tygodnia. W Polsce jest o wiele łatwiej – wyjeżdżasz rano a wieczorem już jesteś w domu.
Wiemy, że razem z Martinem Przygodzkim otwarliście na lodowisku w Oświęcimiu sklep z hokejowym sprzętem. Jak wpadliście na taki pomysł?
Z Martinem przyjaźnimy się jeszcze od czasów, kiedy graliśmy w Opolu. Również razem przyszliśmy grać do Oświęcimia. Dowiedzieliśmy się, że w Oświęcimiu na lodowisku jest wolne miejsce na sklep. Zdecydowaliśmy razem spróbować i otworzyć tam hokejowy sklep. Obowiązki drużynowe nie pozwalają nam na osobiste prowadzenie tego sklepu. Jest ze mną tutaj moja żona z córką oraz dziewczyna Martina i to one zajmują się tym sklepem.
Co tam macie ciekawego sklepie?
Zainwestowaliśmy w profesjonalną maszynę do ostrzenia łyżew. Mamy sporo sprzętu hokejowego, odzież hokejową no i oczywiście Sportowe Karty. Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia naszego sklepiku na lodowisku w Oświęcimiu!
Zbierałeś hokejowe karty, kiedy byłeś dzieckiem?
Tak, jakoś do 13 lat zbierałem karty hokejowe, ale tylko NHL! Miałem kilka albumów z kartami.
A miałeś ulubioną kartę?
Nie, specjalne ulubionej karty nie miałem.
Kto był twoim hokejowym wzorem?
Nie miałem hokejowego idola. Zawsze chciałem coś podpatrzeć u innych hokeistów, coś, co mi się podobało się.
Czytałam, że kiedy byłeś dzieckiem oprócz hokeja uprawiałeś też i inne dyscypliny sportowe, nie tylko hokej.
Tak, ale to wszystko odbywało się w ramach sekcji hokejowej. Nasz trener hokejowy prowadził zajęcia nie tylko czysto hokejowe, ale i związane z piłką nożną, koszykówką czy siatkówką. Sporo mieliśmy również zajęć na basenie pływackim.
Na koniec poprosimy o dobrą radę dla młodych hokeistów?
Jak najwięcej trenować, sukcesy osiągniecie tylko przez ciężkie treningi. I obowiązkowo słuchajcie trenera.
Dziękujemy za rozmowę.
Rozmawiała: Iryna Bushta
♦♦♦ Witamy na oficjalnej stronie pierwszej edycji kolekcjonerskich kart polskiego hokeja ♦♦♦ Tutaj będziemy dla Was podawać najciekawsze newsy o kartach kolekcjonerskich ♦♦♦ Ponad 55 tys. UDS zapłacono za debiutancką kartę Connora McDavida z 2015 roku ♦♦♦ W Wałbrzychu doszło do kradzieży kart. Pewna pani ukradła z marketu 110 saszetek z naklejkami i 116 z kartami kolekcjonerskimi polskich piłkarzy. Grozi jej kara pozbawienia wolności do 5 lat. ♦♦♦Patrick Wiercioch podpisał roczną umowę z Dynamem Mińsk, po 268 meczach w NHL, ten z pochodzenia Polak spróbuje sił w KHL (W 1988 jego rodzice emigrowali z Polski).♦♦♦