Niepokonane JKH - David Marek odpowiada na pytania

Dziś po zwycięskim 7-3 meczu z Frydkiem-Místkiem, rozmawialiśmy z Davidem Markiem, który przyszedł do jastrzębskiego klubu z Havlíčkův Brodu. David jest wychowankiem tego klubu, który w ostatnich dwu sezonach zagrał w 27 meczach w czeskiej II lidze (3 poziom rozgrywkowy). Havlíčkův Brod to miasto, które jest położone prawie na środku Republiki Czeskiej a z tamtejszego klubu pochodzi wielu sławnych wychowanków, jak choćby bracia Jaroslav i Jiří Holíkowie, Josef Augusta, Jan Suchý,  Josef Vašíček czy wielka nadzieja czeskiego bramkarstwa Vítek Vaněček.

Jak oceniasz dzisiejszy mecz?
Przed meczem powiedzieliśmy sobie, że również i ten mecz jak dotychczasowe chcemy wygrać, co się udało. Były błędy, które nam się przytrafiły, ale szybko wyszliśmy na prowadzenie i to było najważniejsze.

Co było decydujące w dzisiejszym meczu?
Myślę, że byliśmy drużyną, która bardziej chciała wygrać. Po udanym rozpoczęciu meczu Frydek nas w pewnym momencie, prawie dogonił. Nasza wola zwycięstwa była większa i na koniec wygraliśmy 7-3.

Sędziowie trochę jakby pomogli miejscowym w tym pościgu na 4-3?
Hmmm sędziowie… a nie warto tego komentować (śmiech). No, nie było to jakieś idealne sędziowania, ale nam to nie przeszkodziło w zwycięstwie.

Dość szybko przekonałeś szefostwo JKH do twojej kandydatury, czego oczekujesz od gry w Polsce?
Jasne, że chciałbym grać jak najwięcej i być konkurencją dla Ondry, to jest doświadczony bramkarz. Muszę cały czas na treningach ostro trenować i być gotowy. Co do występów w Polsce, to niezbyt znam drużyny z Polski. Wierzę, że mamy naprawdę dobrą drużynę, która może osiągnąć sukces.

Co albo, kto Cię tutaj do Polski przyprowadził?
W JKH niedawno bronił Tomáš Fučík, który dał trenerowi Kolberowi referencje o mnie. Przyjechałem na testy i udało się, jestem w Jastrzębiu.

W JKH ostatnio była mała rewolucja z numerami zawodników – z jakim numerem będziesz grał?
Będę miał #1. W Havlíčkův Brodu grałem z #1 i nie chciałem tego zmieniać, gdyż z tym numerem grało mi się całkiem nie źle. Jestem trochę przesądny i myślałem, że jak #1 będzie zajęty to wezmę #99.

Jak byłeś młody (wciąż jesteś młody laughing ) to czy zbierałeś karty hokejowe?
Jak byłem bardzo młody to zbierałem karty, mogę powiedzieć, że ich nazbierałem całkiem sporo.

A kto był twoim idolem bramkarskim?
Kiedyś to chyba dla wszystkich wzorem był Dominik Haszek. Dziś już tego jakoś specjalnie nie śledzę, ale chciałbym od każdego bramkarza wziąć po kawałku to, co mają najlepsze.

Dziękujemy smile

facebook

♦♦♦ Witamy na oficjalnej stronie pierwszej edycji kolekcjonerskich kart polskiego hokeja ♦♦♦ Tutaj będziemy dla Was podawać najciekawsze newsy o kartach kolekcjonerskich ♦♦♦ Ponad 55 tys. UDS zapłacono za debiutancką kartę Connora McDavida z 2015 roku ♦♦♦ W Wałbrzychu doszło do kradzieży kart. Pewna pani ukradła z marketu 110 saszetek z naklejkami i 116 z kartami kolekcjonerskimi polskich piłkarzy. Grozi jej kara pozbawienia wolności do 5 lat. ♦♦♦Patrick Wiercioch podpisał roczną umowę z Dynamem Mińsk, po 268 meczach w NHL, ten z pochodzenia Polak spróbuje sił w KHL (W 1988 jego rodzice emigrowali z Polski).♦♦♦